Metformax

Chodzi o środek o nazwie Metformax. Kumple z siłowni doradzili mi to jako środek wspomagający wydolność na treningach. Niestety, po kilku dniach stosowania zauważyłem u siebie znaczny spadek apetytu, a po dwu tygodniach stwierdziłem, że zaczynam tracić mięśnie i bezpieczniej będzie go odstawić. O co chodziło?

Jak zwykle, na początek uwaga  wszelkie informacje, jakie za chwilę podam są  tylko i wyłącznie dla celów informacyjnych i tak należy je traktować, Znam ten środek i wiem, co stało się po tym jak go zacząłeś stosować. Podobne problemy po jego zostawaniu mieli także inni kulturyści. Metformax mógłbym porównać do czegoś w rodzaju obosiecznego miecza – z jednej strony pomaga, z innej – może szkodzić. Jest to lek stosowany przez diabetyków, a więc wpływający na gospodarkę węglowodanami. W organizmie reguluje ilość glikogenu – poprzez ułatwianie jego transportu do mięśni, utrudnienie wchłaniania z przewodu pokarmowego oraz uniemożliwianie produkcji w wątrobie. Co to oznacza w przypadku kulturysty? Zażyty generuje wyższe ilości glikogenu w mięśniach, co od razu przekłada się na podwyższone możliwości, ale powoduje też spadek apetytu oraz spowolnienie tempa przechodzenia pożywienia przez układ trawienny.

Metformax jest środkiem, który może mieć zastosowanie podczas okresu odtłuszczania organizmu, gdy spożywasz niewielkie ilości kalorii. Jednakże zdecydowanie nie należy go stosować podczas nabierania masy i przy podtrzymywaniu już istniejącej. Jak rozumiem, tutaj tkwi źródło twoich kłopotów -próbujesz nabierać masy, chciałeś przy tym wspomóc mięśnie, ale nie trafiłeś zbyt szczęśliwie z wyborem.

Pewnym sposobem na ograniczenie negatywnych wpływów tego środka jest spożywanie potraw będących skondensowanymi źródłami kalorii. Myślę, że najlepszym wyborem w takim wypadku byłoby postawienie na tłuszcz – objętościowo potrawy tłuste nie są zbyt okazałe, ale pozwalają spożywać bardzo dużo kalorii. Zresztą wystarczy popatrzeć na opis działania Metformaxu i możliwości diety tłuszczowej aby zobaczyć, że wzajemnie się uzupełniają. Przy tłuszczach nie będziesz odczuwał głodu, jaki często towarzyszy ograniczaniu spożycia węglowodanów, a jednocześnie niewielkie ilości cukrów, jakie spożyjesz w pierwszej kolejności trafią do mięśni.

Myślę, że jeśli jesteś na diecie węglowodanowej, najlepszym wyjściem będzie zmienić ją na tłuszczową – w przeciwnym przypadku trudno ci będzie skutecznie stosować ten środek skutecznie w innych okresach, niż podczas odtłuszczania.